Opryski i ich wpływ na warzywa
Celem uchronienia upraw przed szkodnikami, zarówno tymi, które zjadają warzywa, jak i tymi, które je niszczą i doprowadzają do chorób, wielu hodowców stosuje różnego rodzaju preparaty.
Również mając domowy ogródek możemy śmiało korzystać z oprysków, choć jest zalecane, aby czynić to z umiarem.
Mieszanki oferowane przez producentów mają zwykle na celu to, by w jak najkrótszym czasie zabić szkodniki i zahamować ich dalszy rozwój.
To oznacza, że środki te są agresywne i silnie skoncentrowane.
Teoretycznie nie wpływają na jakość jarzyn oraz ich zdatność do spożycia, nie należy jednak wierzyć twierdzeniom, że nie pozostaje po nich żaden ślad.
Silna chemia w ogrodzie przeważnie nie jest mile widziana i ciężko się dziwić.
Przecież gdy zaczynamy hodować na własny użytek warzywa czy owoce, to chcemy mieć pod ręką naturalne produkty, które różnią się zasadniczo od tego, co można kupić w sklepach.
Sięgając po chemiczne opryski zbytnio upodabniamy domową hodowlę do tej na wielką skalę, co musi budzić szereg kontrowersji i wywoływać rozterki.