Przedpokój połączony z salonem

Salon i przedpokój to zazwyczaj dwie odrębne strefy domu. Czasem jednak się zdarza, że układ mieszkania lub domu zakłada połączenie tych dwóch pomieszczeń. Aranżacja przedpokoju otwartego na salon to duże wyzwanie dla projektanta wnętrz.
Przeczytaj również: Czym jest metoda All on 6 i jakie są jej zalety?
Trzeba pamiętać, aby każde z pomieszczeń spełniało swoje funkcje, a przy tym połączenie było efektowne. Na etapie projektowania trzeba przyjrzeć się wymaganiom, jakie musi spełnić, zarówno przedpokój jak i salon. Będzie to miało wpływ na wybór materiałów na ścianę czy posadzkę oraz dodanie odpowiednich akcesoriów ze strony http://www.decolicious.pl/sklep/kategoria/wieszaki-na-klucze .
Przeczytaj również: Jak przygotować się do zdjęcia pantomograficznego?
Można zdecydować się na tę samą podłogę, która będzie łączyć przedpokój z salonem. Z drugiej strony, można zastosować dwie różne, aczkolwiek pasujące do siebie, co pozwoli wyznaczyć granicę pomiędzy pomieszczeniami. Do przedpokoju dobrze sprawdzą się płytki ceramiczne, które są wytrzymałe i odporne na zabrudzenia.
Przeczytaj również: Jakie są najczęstsze wyzwania w pracy pedagoga?
W salonie warto zastosować panele czy drewniane deski. Niezwykle ważne jest, aby zarówno przedpokój, jak i salon miały podobną stylistykę i kolorystykę. Jeśli decydujesz się na przedpokój w stylu nowoczesnym, bądź konsekwentny i podobnie urządź salon.
Dzięki temu wszystko będzie spójne oraz będzie tworzyć harmonijne i estetyczne wnętrze.
Polecane artykuły

Czy lampy mają znaczenie?
Często wielu z nas urządzając mieszkanie zapomina o odpowiednim oświetleniu. Pod sufitem zwisa miesiącami smętna, samotna żarówka i codziennie mówimy sobie, że kiedyś w końcu kupimy tę lampę. Ale przekładamy to, bo uznajemy, że są przecież ważniejsze sprawy. To łóżko, to szafa, to nowe zasłony, jakb

Designerskie dodatki stanowiące wypełnienie przestrzeni
Tak naprawdę minimalizm formy i kształtu, uważany niegdyś za dziwny jest bardzo praktyczny zarówno w aspekcie użyteczności, jaki i wizualnym. Przecież nie zawsze więcej znaczy lepiej. Mniej może stanowi ć lepszy bodziec wzrokowy aniżeli coś, co dostarcza ich mnóstwo jednocześnie dając uczucie chaosu.